CZWARTEK
Ewangelia: Łk 15
Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie?”
Rozważanie:
Powiedz sobie, że chcesz żyć w tym roku tak, jakby to był ostatni rok twojego życia. Nawet nie „jakby”, powiedz sobie, że to jest ostatni rok twojego życia. I gdy może na końcu tego roku z niejaką satysfakcją powiesz mi – a może już nie mnie – „A jednak to nie był ostatni rok mojego życia”, to nic nie stracisz. Bo naprawdę można żyć tylko wtedy, kiedy się nada swojemu życiu wymiary ostateczne. Tylko wtedy można prawidłowo rozstrzygać, pracować, mówić, myśleć. Z tym, że ja cię nie zapewniam, że ty do mnie – albo już nie do mnie – przyjdziesz. Bo może to będzie naprawdę ostatni rok twojego życia.
Psalm: Ps 27
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?
O jedno tylko proszę Pana, o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu,
przez wszystkie dni mego życia;
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.